PIECHOTA WYBRANIECKA I HUSARIA BATOREGO
Zmiany w wojskowości polsko-litewskiej przyniosło panowanie Stefana Batorego. Pozwoliły one na odparcie ataków Moskwy pod koniec XVI w. i zmusiło cara do oddania Rzeczypospolitej ziemi połockiej z Inflantami. Zaowocowało też zwycięstwami oręża polsko litewskiego w XVII w.
Reformy polegały na powołaniu piechoty wybranieckiej (jeden pieszy z 20 łanów z dóbr królewskich), szlacheckiej (formowanej ze szlachty zagonowej tzw. Szaraków, których nie stać było na konia) i stałych rejestrowych kozaków zaporoskich (tj. podległych zwierzchnictwu hetmanów koronnych kozaków wpisanych do rejestru, którym wypłacono niewielki żołd), na ujednoliceniu uzbrojenia w chorągwiach jazdy, co przyspieszyło wykształcenie się z chorągwi rackich husarii. (Racowie to jeźdźcy pochodząc z Serbii, którzy od XIV w. walczyli jako najemni żołnierze przeciwko Turkom na Węgrzech; stamtąd na przełomie XV i XVI w. trafili do Polski. Zaczęto wykorzystywać na szerszą skalę transport wodny dla zaopatrywania wojsk, zabezpieczać logistycznie działania na wiele miesięcy przed planowaną kampanią wojenną, dbać o kartograficzne przedstawienie teatru działań. Zmieniono wreszcie strukturę sił zbrojnych – dużą rolę zaczęły odgrywać jednostki strzelcze wraz z artylerią – i wprowadzono na stałe do składu sił Rzeczpospolitej piechotę polsko-węgierską (tzw. hajduków, piechotę zorganizowaną na wzór węgierski, uzbrojoną w rusznice, piki(dardy) mieli tylko dziesiętnicy).
Wojny batoriańskie można śmiało uznać za rewolucję militarną; zmieniono system organizacji naczelnego dowództwa, zastosowano ubezpieczanie kolumn marszowych przez wydzielone korpusy. Batoremu co prawda nie udało się zreformować systemu finansowania sił zbrojnych Rzeczypospolitej, to jednak wojsko polsko-litewskie (40-45 tys. żołnierzy) na tle innych armii europejskich prezentowało się okazale. Po zakończeniu działań wojennych wojsko to rozpuszczono, ale wiele rozwiązań z tego okresu kontynuowali wodzowie XVII w. – Krzysztof Radziwiłł, Jan Karol Chodkiewicz, Stanisław Żółkiewski – rozpoczynający karierę w dobie wojen batoriańskich.
AUTORAMENT CZYLI ZACIĄG
Wojsko dzieliło się na dwie kategorie, tzw. autoramenty: narodowy i cudzoziemski. Podział ten ustalił się za Władysława IV.
Autorament narodowy to: husaria, kozacy (pancerni), jazda tatarsko-wołoska, piechota polsko-węgierska i od 1655 r. piechota łanowa (zaciągana z dóbr ziemskich) i od 1673 r. dymowa (z miast).
Jazda tworzona była według zaciągu towarzyskiego . Rotmistrz przyjmował do służby tzw. towarzyszy znaku poważnego (husaria) lub lekkiego (pozostałe), którzy stawiali się z umówionym pocztem uzbrojonych i wyposażonych ludzi. Jedyną jednostką taktyczno-organizacyjną była chorągiew z rotmistrzem i porucznikiem na czele. Funkcje podoficerskie pełnili wybrani towarzysze. Pułki tworzono doraźnie. Strój i komenda - polskie. Piechotę werbowano według zasad autoramentu cudzoziemskiego (z tzw. wolnego bębna).
Autorament cudzoziemski, zorganizowany na wzór zachodnioeuropejski, to: rajtaria, arkebuzeria, dragonia, piechota niemiecka oraz artyleria i oddziały inżynieryjne. Zaciąg indywidualnych żołnierzy następował z tzw. wolnego bębna (od bębna, w który bito podczas ogłaszania werbunku). System ten obowiązywał tylko w dobrach królewskich i duchownych.
Oddziały cudzoziemskie miały rozbudowane struktury – jednostką organizacyjno-taktyczną był regiment składający się z ok. 10 kompanii lub skwadrony- ze sztabami, hierarchią stopni i liczną kadrą oficerską i podoficerską. Strój i komenda – niemieckie. Faktycznie w wojsku tym służyli Polacy.
Na podstawie artykułu prof. Mirosława Nagielskiego spisał Maciej Waligóra.